Balsam Górska przygoda, który pachnie rozgrzanym igliwiem i żywicą, co odpręża i koi całościowo.
Górska wędrówka? Rowerowa wycieczka? Słuchawki na uszach i bieg po parku, a może godzina z orbitrekiem? To całkiem nieistotne, za to odrobina odprężenia mięśni, a zarazem pobudzenia krążenia w skórze, jest świetnym podsumowaniem sportowych wysiłków. Skomponowaliśmy aktywnie działające: magnez i kofeinę ze świetnie sprawdzającym się w masażu olejem jojoba, tworząc lekki balsam. Polecamy go po każdym wysiłku, niekoniecznie ultramaratonie w górach 😉
My tak wciąż o skuteczności, tymczasem wybór między nią, a przyjemnością stosowania balsamu po prostu… nie jest potrzebny.
Istotne składniki:
- Czysta woda – wdzięczna baza dla tego typu kosmetyków. Neutralna dla skóry, rozpuszcza w sobie wiele wartościowych składników czynnych.
- Nierafinowany, złoty olej jojoba – jeden z najlepszych olejków do masażu: pozwala na dłuższą chwilę masażu przed wchłonięciem, gładko się nakłada i jedwabiście sunie po skórze. Bardzo dobrze spisuje się przy różnych rodzajach skóry przez swoją delikatność i niską komedogenność.
- Masło shea – łagodne, bardzo uniwersalne i niskoalergizujące masło. Charakteryzuje się sporą zawartością naturalnych witamin A i E, sprzyjających regeneracji i kojeniu problemów skórnych. Wygładza i uelastycznia skórę. Tworząc lekki film ochronny, zabezpiecza ją również przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
- Siarczan magnezu – sól magnezu znana ze swoich właściwości do zmniejszania napięcia i tonizowania mięśni po wysiłku fizycznym. Zmniejsza uczucie ,,ciężkich nóg”. Jest bardzo korzystny dla skóry, ponieważ wiążąc wodę, nawilża ją i zmiękcza, a dodatkowo działa przeciwzapalnie.
- Kofeina – znana ze swoich właściwości do pobudzania krążenia w skórze. Dzięki nim zapobiega obrzękom i usprawnia drenaż limfatyczny. Z tych względów chętnie używa się jej w kosmetykach przeciw cellulitowi, ale równie dobrze można wykorzystać te właściwości, żeby ulżyć zmęczeniu mięśni i zmniejszyć ryzyko zakwasów.
- Laurynian izoamylu – emolient roślinnego pochodzenia, który zatrzymuje nawilżenie skóry, sprawiając jednocześnie, że balsam jest lekki i gładko się rozsmarowuje.
- Witamina E – słusznie nazywana witaminą młodości: odżywia, regeneruje, pomaga skórze dojść do siebie po wszelkich podrażnieniach i spowalnia procesy starzenia się.
- Alkohol cetearylowy i glukozyd cetearylowy – nadają kremowi przyjemną konsystencję.
- Olejek eteryczny z jałowca– olejek otrzymywany przez destylację parową owoców jałowca. Pobudza krążenie w skórze i działa przeciwbakteryjnie oraz przeciwzapalnie. Pachnie żywicznie, balsamicznie, wnosząc głębię i nieco chłodu.
- Absolut z wanilii – nawilża, ale przede wszystkim, jak pachnie! Zapach jest ciepły, głęboki, przyprawowy i relaksujący. To mocny sprzymierzeniec dobrego nastroju i świetny towarzysz dla jałowca, z którym tworzy iście uzależniający kontrapunkt.
- Guma ksantanowa i kwas mlekowy – odpowiadają za stabilną konsystencję i dodatkową dawkę nawilżenia
- Balsam konserwowany jest mieszaniną aprobowaną m.in. przez Ecocert– alkoholem benzylowym i kwasem dehydrooctowym. Dodaliśmy je w minimalnej ilości, by zapobiec rozwojowi szkodliwych drobnoustrojów.
I to już wszystko. Bez barwników i innych zbędnych wypełniaczy.
Skład: Aqua, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Magnesium Sulfate, Isoamyl Laurate, Cetearyl Alcohol, Caffeine, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Glucoside, Propylene Glycol, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Juniperus Communis Fruit Oil, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Lactic Acid.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.